piątek, 22 października 2010

zakupy dla przyjemności

Mężczyzno - to jeden z prostszych sposobów na podniesienie poziomu szczęścia u kobiety. Oczywiście można dyskutować o poziomie wydatków i po to jest okres randkowania byś mógł się naocznie przekonać co Twoja Kobieta lubi i co ją uszczęśliwia ale nie zapomnij o tym w późniejszym okresie. Przekładanie swojego filtra tzn: nie potrzebne, a przecież to masz a tamto za drogie itp powoduje frustrację u kobiety gdyż:
- zakupy, nawet samo przymierzanie, atmosfera, muzyka w sklepie, inne kobiety powoduje podniesienie się poziomu oksytocyny u kobiety czyli uszczęśliwienie jej (mężczyzn na odwrót - to usypia, weź coś do picia ze sobą)
- ciągłe krytyczne uwagi powodują unieszczęśliwienie
- w krańcowej sytuacji, jak będziesz w kółko niezadowolony z kupowania sobie, to albo zmienisz partnerkę albo sam będziesz wydawał na alkohol lub kochanki itp bo kobieta będzie nie w "nastroju

Kobieto - musisz od czasu do czasu sobie coś sprawić. Mężczyzna nie da Ci 100% szczęścia, on może tylko uzupełnić do pełnych 100%. Chodź przymierzaj, wczuwaj się, weź koleżankę, pogadajcie, powłóczcie się, spytaj innych w sklepie czy to ładne itp. Nie zawsze musisz kupować - możesz zaplanować, że sobie coś kupisz.
Szczęśliwa i nastrojowa kobieta to skarb dla faceta i dzięki temu dostaniesz od niego również przyzwolenie w postaci niekomentowania. Oczywiście jak w kółko facet tylko krytykuje różne zakupy to chyba czas rozstać się z takim Panem bo będzie tylko gorzej: on nieszczęśliwy z powodu zakupów, Ty niezadowolona bo on niezadowolony, nie ma nastroju, nie ma seksu, on niezadowolony i nieszczęśliwy z dalszych zakupów.

Mam nadzieję, że obie strony czują ten mechanizm?

Acha - jeszcze jedno - co sądzisz jako kobieta o zakupach dla faceta? Czy to Cię uszczęśliwia?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz