środa, 20 października 2010

proszenie

Umiejętność proszenia jest jedną z podstawowych umiejętności w relacjach z innymi ludźmi, zarówno dla mężczyzn jak i kobiet.

Mężczyźni automatycznie proszą jak czegoś nie potrafią i potrzebują pomocy.
Mężczyzna stara się być jak najbardziej samodzielny ale ważne by wpoić jemu również inną powiązaną umiejętność czyli nikt nie jest doskonały i można robić błędy a co za tym idzie, to nie wstyd prosić o pomoc i wtedy wszystko gra.
Oczywiście pamiętajmy, że to ON ma poprosić i narzucanie mu się z pomocą podkopuje jego kompetencje. Drugi mężczyzna automatycznie to rozumie i nie narzuca się z pomocą tylko obserwuje.

Kobiety w relacjach z innymi kobietami automatycznie wyczuwają (empatia) potrzebę pomagania i obie empatyczne kobiety mogą rozmawiać o czymś innym a w międzyczasie sobie pomagać bez proszenia siebie wzajemnie o pomoc.
To podejście nie zdaje egzaminu przy mężczyznach - pozostawienie przestrzeni na domyślanie się przez mężczyznę potrzeb kobiety ma opłakane skutki szczególnie w początkowych etapach związku zanim mężczyzna nie nauczy się języka potrzeb swojej kobiety.
Kobieta nauczona jako dziewczynka, że proszenie o pomoc jest dobre bo SĄ wykonywane jej prośby a przynajmniej są zrozumiane (porównaj: rozkapryszenie) jest bardziej otwarta na wyrażanie swoich potrzeb w szczególności wobec mężczyzn

Następuje ciekawe sprzężenie zwrotne dodatnie o pozytywnych konsekwencjach: mężczyzna jest zadowolony bo może się czymś wykazać a przynajmniej tak został oceniony w momencie proszenia, że powinien sobie dać radę a kobieta jest zadowolona bo jej prośby są spełniane i są ważne. Trudno, że mężczyzna się nie domyślił, może za którymś razem "załapie" ale za to spożytkował energię na konkretne działanie a nie na domyślanie się. Następuje obustronny wzrost szczęścia a oto chodzi. :-)

Wniosek - uczmy się prosić. Zawsze jest czas na naukę tego. Najlepiej w prosty pozytywny sposób, bez pytań, podchodów, sugestii i naprowadzania.

o konsekwencjach "nieumiejętności proszenia" piszę tutaj

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz